0
sevenfiftyseven 17 marca 2019 21:25
Image

09.03.2019
Busy do Kathmandu odjeżdżają o 7:30, 8:00, 8:45. Dzień wcześniej kupiliśmy bilety bezpośrednio na dworcu, kosztowały 700NPR od osoby (Tourist Bus).
Jeszcze przed odjazdem do stolicy, budzę się przed wschodem słońca tylko po to aby złapać poranny odlot DHC-6 do Samsun. Fascynuje mnie ten samolot!
Image

Image

Droga do Kathmandu dłużyła się bardziej niż z Kathmandu do Pokhary w drugi dzień podróży- nie było takiego fajnego lunchu jak wtedy, do samego KTM wjeżdżaliśmy 1,5 godziny przez korki. Za to w autobusie prawdziwy luksus: dostaliśmy butelki z wodą, a podczas jazdy można było oglądać nepalsko-bollywoodzkie produkcje z gatunku melodramat miłosny. To były trzy różne filmy, ale mi się zdawało jakby cały czas leciało jedno i to samo :D

W Kathmandu jedziemy do tego samego hotelu gdzie zatrzymał się Samuel, który wyjechał z Pokhary dzień wcześniej- Hotel Holy Lodge. Bardzo polecam, 1100NPR za pokój z pysznym śniadaniem, którym serio się można najeść!

10.03.2019
Przedostatni dzień w Nepalu, niestety. Zwiedzamy Kathmandu. Nic orginalnego nie wymyśliliśmy: Thamel- Durbar sq.- Swayambunath (Monkey Temple)- Pashupatinath.
Image

Image

Image

Image

Image

Durbar Square:
Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Swayambunath:
Image

Image

Image

Image

https://www.youtube.com/watch?v=0WoZzxQCQ4k

Na szczycie panuje zorganizowana grupa przestępcza. Człowiek ci sprzedaje lody, a człekokształtna ci je zabiera.
Image

Image

Image

Image

Image

Z Swayambhunath to Pashupatinath pojechaliśmy taxi. On chciał 700, ja chciałem dać 300, spotkaliśmy się na 550.

Wstęp do Pashupatinath 1000NPR. Wejście do samej świątyni jest tylko dla wyznawców Hinduizmu. "Obcy" mogą się udać nad rzekę, gdzie jest okazja do obserwowania obrzędów kremacji zmarłych.
Image

Tu nie wejdziesz:
Image

Kolejka jak do myjni ;) Zmarłym obmywa się nogi w rzece...
Image

Image

... a następnie przenosi kilkadziesiąt metrów, w miejsce gdzie ich ciała przestają istnieć. Nad brzegiem jest 10 kamiennych wypustów, na którym równocześnie odbywają się kremacje.
Image

Image

Tu siedzą małpki, tam chodzą ptaszki, dalej siedzi krówka, a jeszcze dalej odbywa się całopalenie. Zdjęcia nie oddają dramatyzmu tej całej scenerii- nie słychać lamentu kobiet, nie czuć zapachu dymu. O dziwo nie był to smród- głównie było czuć drewno.

Tak jak przez cały wyjazd spotkaliśmy tylko trzech polaków (na Poon Hill)- to tak w tym miejscu spotkaliśmy kilkudziesięcio osobową wycieczkę z BP Rainbow.
Image

Image

Za 100NPR pamiątkowa fota ;)
Image

Ktoś w innej relacji napisał "(..)zarezerwowaliśmy hotel, oczywiście nie na Thamel(..)". Bardzo ryzykowne stwierdzenie. Cenimy sobie "prawdziwe" zwiedzanie, i jak najbardziej autentyczny obraz. Jednak po całym dniu chodzenia po Kathmandu, nagadywania co chwile na "Taxi", podbiegających żebrzących dzieci, trąbienia non-stop, aut i skuterów przejeżdżających 20cm od ciebie- z wielką ulgą wróciliśmy do turystycznego getta, gdzie (przynajmniej przed zmrokiem) było mega spokojnie.
Image

Image

11.03.2019 Kathmandu
Ostatni dzień w Nepalu. Musze go dobrze wykorzystać! Zostawiam więc laskę na pastwę losu i jadę na spotting, spotkamy się na lotnisku przed odlotem o 19:00 ;)
Image

Ruch jest bardzo ciekawy, inny niż na większości innych lotnisk. Mowa o ruchu krajowym, spora różnorodność, złapałem następujące samoloty (różne regi): DHC-6 (4), L-410 (3), Jetstream 41 (5), D228 (3), B1900 (4), CR2 (4), CR7 (1), AT5 (2), AT7 (9), MA-60 (1), M-28 (1), do tego standard czyli rodziny A320 i B737 lokalnych przewoźników. Było także 5 grubych: 332 Qatar, 2x 332 Nepal Airlines, 333 Turkish, 772 Thai i 772 Korean Air. Łącznie 60 różnych regów.
Image

Image

Image

Dziwna sprawa, na DXB-KTM nie było odprawy online, a na KTM-DXB była. Odprawiłem nas 5 minut przed rozpoczęciem check-inu. Odprawieni online mogą skorzystać z odprawy dla C.
Ciekawostka- jest osobna kontrola bezpieczeństwa dla kobiet i mężczyzn, ta pierwsza świeci pustkami a na męskiej spędziłem 15-minut.

https://www.youtube.com/watch?v=sp775sTWoMY

Nie było żadnej kontroli bagażu podręcznego- ani objętościowo ani wagowo.

Nasz lot był opóźniony 72 minuty, przez co bardzo dużo osób przesiadających się potraciło przesiadki, zwłaszcza że musieliby jeszcze się transferować z T2 do T3. Nam nie grozi utrata przesiadki, bo odlot do KBP mamy 27 godzin po przylocie. Zdecydowaliśmy że weźmiemy hotel- najtańszy, ze śniadaniem, w pobliżu lotniska. Padło na Pearl City Suites- troche zdzierstwo bo sama rezerwacja była na 182zł, ale doliczając opłaty i podatki wyszło ostatecznie 270zł. Pojechaliśmy z T2 Uberem, który ma nawet dedykowane stanowisko ;)
Image

W hotelu dostaliśmy upgrade do apartamentu. Przy check-inie była obawa że będzie pokazać akt małżeństwa (a takiego nie posiadamy), ale na szczęście się bez tego obyło.
Image

12.03.2019 Dubaj
Na recepcji spełnili mój "special request" i dali nam pokój z widokiem na startujące samoloty :D Byłem zdziwiony jak monotonny jest tutejszy ruch- jak już startuje coś innego niż Emirates/Fly Dubai to jest to zazwyczaj jakiś A320. Najciekawsze co się udało złapać to A340-600 Mahan Air.
Image

737 MAX, tego samego dnia gdy zostały uziemione.
Image

Hotel mamy 3 minuty pieszo od stacji metra. Zostawiamy plecaki, idziemy zwiedzać. Decydujemy się na bilety całodniowe na wszystkie strefy, które kosztują 20AED + 2AED za kartę.
Fotki z metra:
Image

Image

Potem do Dubai
Image

Image

Image

Image

Image


Dodaj Komentarz

Komentarze (13)

booboozb 18 marca 2019 14:59 Odpowiedz
Nie widać zdjęć z części drugiej.
misha-preston2 18 marca 2019 22:31 Odpowiedz
Rewelacja!Za miesiąc wybieram się Waszymi śladami, podobna trasa: WAW-KBP-DXB-KTM -PKR-ABC :)
semateusz 19 marca 2019 08:25 Odpowiedz
Zaczęło się ciekawie, później trochę posmutniałem z racji odwołanego ABC. Za dwa tygodnie ruszam do Nepalu na trekking i fajnie byłoby poczytać coś z ostatniej chwili :D Czekam na dalszy rozwój wydarzeń!
ibartek 19 marca 2019 16:00 Odpowiedz
dzieki za relacje, male deja vu bo szedlem kolko ABC-Poon Hill pod koniec zeszlego roku. deszczu zero, sniegu prawie nie bylo, za to pewnie bylo zimniej w nocy i mniej zielono. najlepsze ze ceny na trasie Ghandruk - Poon Hill - Birethani byly wyzsze niz w ABC/MBC. nawet na dole w Birethani, do ktorego normalnie sie dojezdza autem zrobili sobie trekkingowe menu z cenami jak na ABC, gdzie ida tragarze. ale trasa calkiem przyjemna.
eskie 19 marca 2019 21:43 Odpowiedz
obrazki nie banglają
sevenfiftyseven 22 marca 2019 09:06 Odpowiedz
Misha Preston2 napisał:Rewelacja!Za miesiąc wybieram się Waszymi śladami, podobna trasa: WAW-KBP-DXB-KTM -PKR-ABC :)Dzięki! Staram się zamieszczać sporo praktycznych informacji. Życzę powodzenia i zdaj relacje gdy wrócisz!Misha Preston2 napisał:Zaczęło się ciekawie, później trochę posmutniałem z racji odwołanego ABC. Za dwa tygodnie ruszam do Nepalu na trekking i fajnie byłoby poczytać coś z ostatniej chwili :D Czekam na dalszy rozwój wydarzeń!No też byłem zawiedziony że ABC zamknięte, ale szczerze to na dobrze nam to wyszło bo mielibyśmy czasu na styk. Następnym razem lecimy na półtora miesiąca i wtedy EBC+ABC ;) Tobie również powodzenia, i zazdroszczę że to dopiero przed przed wami!Dzięki za wszystkie lajki i komentarze. Zaraz się biorę za pisanie ostatniej części.
magda-lenka 24 marca 2019 03:39 Odpowiedz
Semateusz napisał:Zaczęło się ciekawie, później trochę posmutniałem z racji odwołanego ABC. Za dwa tygodnie ruszam do Nepalu na trekking i fajnie byłoby poczytać coś z ostatniej chwili :D Czekam na dalszy rozwój wydarzeń!Wchodziłam na ABC 3 dni temu. Aktualnie szlak jest otwarty, tylko jest dużo śniegu.
semateusz 24 marca 2019 06:13 Odpowiedz
magda-lenka napisał:Wchodziłam na ABC 3 dni temu. Aktualnie szlak jest otwarty, tylko jest dużo śniegu.Dużo śniegu już na ABC czy na trasie również? Robiłas na własną rękę czy brałaś przewodnika?
kostek966 24 marca 2019 10:07 Odpowiedz
Jak na abc chcesz wziąć przewodnika to lepiej zostań w domu, marzec jest b. nieprzewidywalny, byłem 2 lata temu i też był śnieg i lawinki, polecam kwiecień-czerwiec albo od końca września, a w ogóle to trasa w Langtang dużo lepsza i ładniejsza
semateusz 24 marca 2019 10:55 Odpowiedz
kostek966 napisał:Jak na abc chcesz wziąć przewodnika to lepiej zostań w domu, marzec jest b. nieprzewidywalny, byłem 2 lata temu i też był śnieg i lawinki, polecam kwiecień-czerwiec albo od końca września, a w ogóle to trasa w Langtang dużo lepsza i ładniejszaNie biorę przewodnika ? zadałem tylko pytanie, więc nie wiem po co ten komentarz. Chciałem się tylko dowiedzieć czy (jeśli miała przewodnika) to jest łatwiej znaleźć nocleg niż bez, bo takie opinie słyszałem. Pozdrawiam ?
kostek966 24 marca 2019 13:18 Odpowiedz
z noclegiem może być mały problem tylko w szczycie sezonu, ogólnie jak przyjdziesz wcześniej to się nocleg znajdzie, gorzej jak ktoś szuka pod wieczór
magda-lenka 28 marca 2019 10:20 Odpowiedz
Semateusz napisał:magda-lenka napisał:Wchodziłam na ABC 3 dni temu. Aktualnie szlak jest otwarty, tylko jest dużo śniegDużo śniegu już na ABC czy na trasie również? Robiłas na własną rękę czy brałaś przewodnika?Na trasie też są miejsca ośnieżone, szczególnie w okolicy Himalaya i dalej. Szłam bez przewodnika, na Mardi Himal też bez.
katka256 12 kwietnia 2019 09:42 Odpowiedz
Poczytałabym Argentynę i Chile- może opiszesz?